Nie podlega wątpliwości to, że siatkówka w Polsce jest bardzo rozpoznawalną sportową dyscypliną. Mamy dużą bazę kibiców, którzy są zdeterminowani, by polecieć za kadrą naszych siatkarzy w każde miejsce świata. Narodowa reprezentacja Polski w siatkówce odnosiła w ostatnich dwóch dekadach gigantyczne zwycięstwa i warto wziąć ten fakt pod uwagę. Nasza reprezentacja Polski w siatkówce w poprzedniej dekadzie jako pierwsza drużyna w historii tej dyscypliny sportowej dała radę obronić tytuł mistrza podczas mundialu. Poza tym kadra Polski siatkarzy parę razy sięgała po medale podczas mistrzostw Europy. Fani siatkówki z naszego kraju z tego powodu liczą na to, iż siatkarze odniosą następny sukces, tym razem w Lidze Narodów. Są to dość świeże rozgrywki, które zadebiutowały parę lat temu. Nie zdołaliśmy do tej pory wygrać w rozgrywkach Ligi Narodów, jednakże w tym roku mamy na to ogromne szanse.
Drugi turniej tego sezonu w ramach Ligi Narodów miał miejsce w Bułgarii. Narodowa drużyna Polski siatkarzy radziła tam sobie doskonale i warto zwrócić na to uwagę. Przed startem obecnego sezonu dużo ekspertów siatkarskich debatowało o tym, czy wybranie na nowego szkoleniowca byłego reprezentanta Serbii Nikoli Grbicia to dobre posunięcie. W wykonaniu PZS był to jednak fenomenalny ruch, co pokazuje obecna dyspozycja narodowej kadry Polski. Rezultatem 3:1 ograła kadrę Stanów Zjednoczonych kadra Polski siatkarzy w poprzednim starciu. Start starcia był jednak dla reprezentacji Polski trochę ciężki. Reprezentacja USA zwyciężyła seta numer 1 i wyglądało na to, że może to być bardzo wyrównany pojedynek. Następne partie to jednak był popis świetnej gry naszych zawodników i w końcowym rozrachunku triumfowali wynikiem trzy do jednego. Po tym spotkaniu kapitan polskiej kadry narodowej Kurek Bartosz podkreślił kilka mankamentów, które moglibyśmy w najbliższych tygodniach poprawić. Na formę polskiego zespołu narodowego patrzy się naprawdę przyjemnie, i właśnie dlatego bez cienia wątpliwości możemy liczyć na następne medale.