Technology

Media niezależne?

17.02.2021, 14:40 0 komentarzy
Media niezależne?

Na samym początku lutego 2021 roku, rząd do ewidencji legislacyjnych prac dołączył strategię ustawy, której owocem będzie wprowadzenie podatku z tytułu reklamy internetowej a także konwencjonalnej. Urzędowo idea ta mówi o nałożeniu podatku, choć opinia publiczna tytułuje to zwyczajnie haraczem. 10.02.20221r. dużo mediów niezależnych sprzeciwiało się właśnie wbrew wspomnianemu projektowi. Wespół z nimi zbuntowało się wiele innych ludzi, którzy też twierdzą, że jest to okropnie niesprawiedliwe. Według założeń mniej więcej połowa wpływów ze składek od reklam miałaby dotrzeć do NFZ. Jednakże rząd może nie zdaje sobie sprawy z tego, iż reklamy to priorytetowe (a nierzadko nawet jedyne) źródło pieniężnego zysku prywatnych mediów, a więc radio, telewizja, gazety lub też różnorodne treści internetowe. To oznacza, że zakładając, iż podatek ten faktycznie zostałby złożony, wówczas takiego typu media nie będzie stać na to, aby pracować oraz tworzyć niezależne media.


Bunt charakteryzował się tym, iż zamiast różnorodnych treści lub programów telewizyjnych, uruchamiany był tylko i wyłącznie nadzwyczajny przekaz na czarnym tle pt. "Tu miał być Twój ulubiony program". Jednakowoż na internetowych witrynach takich jak tvn24.pl, onet.pl czy interia.pl czytelnicy nie mogli prześledzić żadnych informacyjnych publikacji. Do inicjatywy dołączyły też różne radiowe stacje, m.in. RMF FM, radio ZET, TOK FM czy też Rock Radio. Telewizyjne stacje zadeklarowane w strajk pokazały na własnych internetowych stronach otwarte pismo do władz RP oraz przewodniczących partii politycznych. To wyłączenie krajowych stron informacyjnych, stacji telewizyjnych a także radia na równe 24 godziny z całą pewnością zapisze się w historii polskich massmediów. Dodatkowo, podatek dla NFZ wyniesie tak naprawdę nie więcej niż 0,5% zasobów finansowych. Znaczy to, że zasadniczo pieniądze te raczej nie pomogą służbie zdrowia, a nawet mogą pogorszyć i tak nieciekawą sytuację większości mediów niezależnych. Do tego niemało osób z mediów wnioskuje, że przekazanie części pieniędzy z medialnego podatku na NFZ, może być uznane za propagandę, która ma nakierować publiczną opinię przeciwko dziennikarzom. Wydaje się, że w idei tej chodzi o fakt, aby środki odebrane mediom niezależnym, tak więc około trzysta milionów złotych rocznie, za rekomendacją rządu zostało przeznaczone dla środków masowego przekazu popierających PiS. Napięte stosunki nadal trwają, w związku z tym na razie nie ma przesłanek do tego, żeby dysonans miał się szybko rozwiązać.

Zostaw komentarz